Jak przekonania wpływają na nasze życie każdy wie... każdy choć raz słyszał?

"nie wychodź bez czapki bo sie rozchorujesz"

"nie możesz zarabiać masę forsy bo cię okradną"

"w życiu trzeba się naharować, żeby zarobić"

"praca musi być ciężka"

"nie możesz odpoczywać bo"

"nie wierć się, bo to niegrzeczne"

"po 30- tce to już ostatni dzwonek na dziecko"

"pracy na etacie, jest najlepsza"

"życie jest trudne"

"musisz się poświęcać"

"szczęście innych jest ważniejsze od Twojego"

"egoistą jest ten, który kocha siebie"

"nigdy nie będę wystarczająco dobra"

"nie zasługuję na to ..."

"nikt mnie nie pokocha" i wiele innych bo to mały ułamek tego co nam na wsadzono w pakiecie startowym.

Co jeżeli?

Przez całe dzieciństwo rodzice i opiekunowie ładowali w nas te lub podobne przekonania. Jedne potrzebne a jedne wynikające z ograniczeń. Z ich ograniczeń.

Teraz pytanie...

Czy chcemy z nimi dalej żyć.

Czy nie możemy pracować lekko i zarabiać lekko.

Czy nie możemy iść w swoja stronę mimo ze rodzice nam mówią nie możesz bo...

Wszystko bardzo dobrze udowodnione, otoczone jest masą przykładów ludzi którymś się nie udało... wszystko w służbie tego "nie możesz bo"... bo ja nie mogłem, JA, twój rodzic czy opiekun...

Przekonania głęboko zakotwiczają się w naszym życiu już we wczesnym dzieciństwie. Powtarzane są czesto regularnie a my je przestajemy słyszeć. Cicho siedzą w naszej głowie i we właściwym momencie sami zaczynamy te przekonania sprzedawać dalej, naszym dzieciom, znajomym itd.

Naprawdę chcesz tak żyć, cały czas w ograniczaniu siebie - możemy to zmienić. Możemy wyjąć przekonania ograniczające i blokujące a wprowadzić nowe. Pełne jakości, zmieniające nasze życie i nadające mu lekkości.